Kulinaria

Co i jak konserwowałam w 2016

Lato 2016 było moim debiutem w konserwacji. Postanowiłam dla wygody stworzyć internetowy dziennik z fotografiami tego, co zakonserwowałam, aby w razie potrzeby do niego wrócić. Może i Wam przydadzą się kilka przepisów i uwag do nich.

Szczegółowych przepisów tutaj nie będzie, wszystkie pomysły i proporcje wzięłam z Povarenca.

Dżem morelowy z wanilią

Dżem morelowy z wanilią

Proporcji nie pamiętam, wzięłam tyle moreli, ile miałam, cukier na oko. Moreli nie suszyłam po umyciu, od razu zmiksowałam blenderem i dodałam cukier według smaku. Gotowałam do zagotowania, ciągle mieszając. Po zagotowaniu gotowałam przez 10 minut, dodałam szczyptę kwasu cytrynowego dla pewności, że słoik się nie wybrzuszy. Przed rozlaniem do słoików dodałam kilka kropli ekstraktu waniliowego Dr. Oetker. Słoiki były już wysterylizowane nad parą, a pokrywki gotowałam w wrzątku przez kilka sekund.

Ekstrakt waniliowy

Ten aromat waniliowy bardzo lubię, nawet do kawy z chęcią dodaję - delikatny zapach, bez goryczy waniliny. Konserwacja z tym płynem spisuje się świetnie (jeśli można sądzić po dwóch miesiącach od przygotowania).

Smak dżemu jest wykwintny, ale dla mnie aromat moreli jest po prostu najlepszy, więc nie jestem obiektywna. Konsystencja jest płynna, ponieważ nie mogę zmusić się do gotowania tak, jak powinno być - chcę w maksymalny sposób zachować wartość odżywczą.

Morele w syropie imbirowym

Morele w syropie imbirowym

Przekrojone na połówki morele zalałam mocnym syropem z cukru i kwasu cytrynowego. Do każdego słoika dodałam trochę świeżego imbiru - po plasterku 3-4 mm na półlitrowy słoik. Dodałam kilka kropli ekstraktu waniliowego. Słoiki umyłam sodą, gotowałam pokrywki. Wysterylizowałam już napełnione słoiki w garnku z wrzątkiem, konserwując je od razu.

Morele w syropie imbirowym wyszły bardzo dobre. Wyobrażam sobie, jak pyszny będzie domowy jogurt z łyżeczką tego aromatycznego syropu. Polecam!

Konserwowane gruszki w syropie cynamonowym

Gruszka w cynamonie

Znalazłam malutkie gruszki, bardzo pachnące, ale zupełnie niesmaczne. Nie zdecydowałam się ich wyrzucić. Nakłułam je widelcem, w garnku zalałam syropem cukrowym z kwasem cytrynowym i trochę gotowałam, aż gruszki się przyciemniły i puszczały sok. Dodałam wanilii i cynamonu według smaku, rozłożyłam do wysterylizowanych słoików i zakręciłam.

Gruszki same pójdą na nadzienie do pierogów, a z syropu ugotuję kompot zimą.

Gruszki w syropie imbirowym

Gruszka w syropie imbirowym

Syrop wydzielał oszałamiający aromat. Zalałam pokrojone gruszki wrzątkiem 2 razy, 3 i 4 raz zalewałam syropem. Imbir dodałam od razu. Starałam się ostrożnie z zalewaniem cztery razy, ponieważ słoiki są litrowe i szybko się chłodzą, lepiej dodatkowy raz zalać.

Gruszki będą w pierogach, syrop z przyjemnością wypijemy.

Kompot z dyni z imbirem i wanilią

Kompot z dyni

Ekspromt. Zalałam syropem 3 razy. Już otworzyliśmy słoik - świetne. Ale warto wziąć najprostszy сорт, na przykład naszą kolchoźnicę - to ona, zwłaszcza jeśli jest lekko niedojrzała, zachowuje chrupkość i formę. Doskonały sposób na wykorzystanie aromatycznej, ale bezsmakowej dyni. Wszystko dodawane jest według smaku, kompot gotuje się szybko i bez kłopotów.

Konserwowane brzoskwinie w syropie karmelowym

Niezbyt dobry przepis, który całkowicie mnie rozczarował. Przepis wzięty z Povarenca. Karmel przygotowuje się z cukru na patelni, następnie dodaje się przygotowane brzoskwinie. Problem polega na tym, że aromat i smak brzoskwiń w ogóle nie łączą się z karmelowym aromatem brązowego cukru. Smak cukru osobno, brzoskwini osobno. Nie będę powtarzać w następnym sezonie.

Dżem brzoskwiniowy z wanilią

Dżem brzoskwiniowy

Zdecydowanie bardziej rzadki dżem niż w tradycyjnym ujęciu. No nie gotuję go do końca. Ale bardzo smaczny, będziemy dodawać do lodów.

Dynia konserwowana jak ananas

Dynia konserwowana jak ananas

Pomysł użycia dojrzałej, luźnej dyni był bardzo nieudany. Poprzedni przepis na kompot z dyni miło zaskoczył smakiem owoców - to prawdziwie konserwowany ananas, jeśli zamknąć oczy. Postanowiłam zrobić syrop mocniejszy i wysterylizować, albo lekko przetrzymałam w wrzątku, albo sama dynia nie nadała się do tego - produkt wyszedł “słodką watą”. Jednak syrop był znakomity, zimą będzie jak znalazł. Nie jestem w tym najlepsza, ale myślę, że z tym syropem dyniowym będą smaczne koktajle alkoholowe i grzańce.

Dżem śliwkowy z kakao

Dżem śliwkowy z kakao

Mój ulubiony. Nie mogłam doczekać się sezonu na suszone śliwki, a paczkę dobrej kakao sobie odłożyłam na zapas. Najprostszy przepis i taki oszałamiający rezultat! Prawdopodobnie z tabliczką czekolady byłoby jeszcze lepiej, bo jest w niej również masło kakaowe… Gotujemy najzwyklejszy dżem śliwkowy, jak kto lubi, i na końcu gotowania dodajemy kakao według smaku i wanilię, nie zmieniam ekstraktu od Dr. Oetker. Moim zdaniem 2 łyżki bez szczypty na pół litra przetartej ugotowanej śliwki. Deser samodzielny, wzbogaci smak każdej bułeczki (z masłem). Lubię z gorącym mlekiem lub kawą ze śmietanką.

Dżem z mirabelek

Dżem z mirabelek

Posypałam obraną z pestek mirabelkę cukrem i rozgnieciłam dosłownie rękoma, usuwając oddzielającą się skórkę. Bez skórki smak miąższu jest delikatny, słodki i aromatyczny. Skórka dodaje kwasowości. Gotowałam całkiem krótko, dżem mam teraz według tradycji rzadszy. W razie potrzeby dodam pektynę i do ciast.

Konserwowana mieszanka do barszczu

Mieszanka do barszczu

Na maszynce do mięsa zmieliłam pomidory i paprykę w proporcji 2 do 1. Gotowałam zmieloną masę, dodałam posiekane zioła, bazylię, goździki. Dodałam trochę octu dla pewności i hojnie posoliłam. Zakręciłam w umytych sodo słoikach, bez sterylizacji.

Pierwsza partia ma już półtora miesiąca, pokrywki się wciągnęły, powinno wszystko ładnie stać. Porcje robię według wielkości garnka - 4,5 litra za jednym razem, w litrowe słoiki. Zawsze z różnymi proporcjami i innymi ziołami.

Słoiki odwracam i opatruję, ponieważ wcześniej ich nie sterylizuję i zalewam wrzącą mieszanką. Buraków nie dodaję, bo zimą jest ich pod dostatkiem, a pomidorów i papryki nie ma. Sos do barszczu jest znakomity. Na ten garnek barszczu potrzeba około 0,5 litra sosu, można i więcej, jeśli nie szkoda.

Adżika ze śliwkami

Adżika ze śliwkami

Niezbyt mi się podoba. Zbyt aromatyczna, cukiernicza śliwka kłóci się ze smakiem innych składników w adżice. Można jeść, ale śliwka ciągle przypomina o sobie. Miałam lekko zieloną mirabelkę. Teraz nie mam też ochoty gotować adżiki jabłkowej, zostawię na przyszły rok.

Adżika z cebulą

Adżika z cebulą

Bardzo udana wersja. Jeśli przygotowujecie klasyczną adżikę bez cebuli, spróbujcie jednej porcji i z nią. Dodałam goździka, nie czuć go. Zawsze do “czerwonych” mieszanek dodaję mieloną paprykę, kupuję na wagę i wychodzi to niezbyt drogo. Smak niezwykle się wzbogaca.

Konserwowane smażone bakłażany

Konserwowane smażone bakłażany

Bardzo pracochłonny przepis i średni smak. Sterylizowałam wypełnione słoiki. Smażone bakłażany układa się warstwami, przekłada się sossem pomidorowym z duszoną marchewką, cebulą, czosnkiem. Kilka godzin na 4-5 słoiczków, przechowuję w lodówce na wszelki wypadek. Nie polecam tracić czasu na tę wersję.

Cukinie po włosku

Cukinie po włosku

Jeden z najprostszych i najsmaczniejszych przepisów. Szukajcie oryginału na Povarence. Od siebie dodam, że hojnie przyprawiłam świeżym koperkiem i rozmarynem, białym pieprzem, oregano. Cukinie świetnie się przechowują, smak można nazwać nawet wykwintnym, idealnym na stół świąteczny.

Cukinie w paski, o smaku ogórków

Cukinie konserwowane

Pod smakiem ogórków mam na myśli identyczny marynat, używany do konserwacji ogórków i pomidorów. Dużo z nimi zachodu, lepiej konserwować w krążkach. Z marchewką trzeba uważać - słabo się podgrzeje i zacznie fermentować, jeden słoik mnie zawiódł. Zalałem tylko 3 razy, lepiej 4 lub sterylizować wypełnione słoiki.

Cukinie po koreańsku

Cukinie po koreańsku

Różni się od włoskich cukinii obecnością oleju roślinnego i nieco innymi proporcjami marynaty.

Cukinie Pieśń Tatarska

Cukinie Pieśń Tatarska

Niewiele różni się od koreańskich i włoskich, dodaje się pastę pomidorową i od siebie mieloną paprykę, która z najśredniejszego dania czyni “piosenkę”. Rozgrzałam olej na patelni i dodałam tam paprykę oraz pasta pomidorowa, oczywiście nie smażyłam, tylko dobrze pozwoliłam uwolnić zapach papryki. Dodałam mieszankę do garnka z cukinią. Przepis smaczny.

Smażone konserwowane cukinie

Smażone konserwowane cukinie

Ten sam komentarz, co do bakłażanów powyżej. Bardzo dużo zachodu, sterylizacja, osobne przygotowanie wszystkich warzyw. Nie warto.

Leczo

Leczo konserwowane

Klasyka, ale robię z czosnkiem, cebulą w piórkach i koniecznie dużo papryki, podgrzanej w oleju roślinnym.

Ogórki po koreańsku lub paluszki

Ogórki paluszki

Dobry sposób na wykorzystanie przerośniętych warzyw, smaczne, ale sterylizacja męczy. Jeśli macie duże misy na ten cel, to nie ma problemów, jednak ja więcej niż 4 półlitrowe słoiki nie mieszczę w garnku, staje się to pracochłonne. Zimą przy ziemniakach będą bardzo smaczne. Szukajcie proporcji na Povarence pod nazwą Ulet lub Paluszki.

Pomidory połówkami

Pomidory konserwowane połówkami Bardzo zadowolona z tego przepisu. Mam tylko litrowe słoiki, więc zmieści się mało pomidorów, a ten sposób układania rozwiązuje problem. Szczególny sposób krojenia owocu zapobiega jego “wyciekaniu”, znalazłam przepis na tej samej stronie. Ogólnie, marynata klasyczna.

Sałatka Szarlotta

Sałatka Szarlotta

Smaczna, jak większość sałatek warzywnych do konserwacji. Od siebie: mielona papryka, podgrzewana na oleju. Raz spróbujesz i już, bez papryki nigdzie!

Sauté bakłażanowe

Sauté bakłażanowe konserwowane

Najlepsze z najlepszych, ponieważ ma paprykę, czosnek, warzywa są smażone osobno. Podczas gdy bakłażany się smażą (skórki raczej nie zdejmuję, tam znajdują się wszystkie anthocyany i lubię delikatną goryczkę ze skórki), następnie kroję inne warzywa i również je smażę na pustej patelni. Na dwupalnikowej płycie wszystko poszło szybko, smażenie nie jest takie czasochłonne.

Jedynie co psuje, to sterylizacja, ale prawdopodobnie dobrze duszone sauté nie spuchnie i bez gotowania we wrzącej wodzie, tylko my lubimy warzywa lekko “al dente”, dlatego w tym sezonie sterylizowałam.

Dżem truskawkowy z pomarańczami

Nie udało się uchwycić tego dżemu, ponieważ raczej wyszedł syropem - w tym roku truskawki były bardzo wodniste. Ale smak przyjemny, cytrusowy.

Galaretka z czarnej porzeczki i syrop z róży bez zdjęcia, nie ma czym się szczególnie chwalić. Ogórkami też nikogo się nie zaskoczy, więc w tym sezonie to chyba wszystko!

Opublikowano:

Zaktualizowano:

Może ci się również spodobać

Dodaj komentarz