Jak poprawnie się przeprowadzać? Sekrety przeprowadzki
Po raz kolejny się przeprowadzam… Ponieważ ten “proces” w moim życiu nie jest ani pierwszy, ani ostatni, wiem, jak poprawnie się przeprowadzać. Chcę ujawnić wam moje i zdobyte sekrety przeprowadzki. Niektóre niuanse oszczędzają nerwy i godziny pracy, a stresująca sytuacja nie zamienia się w katastrofę z zgubionymi lub uszkodzonymi przedmiotami.
Sortowanie rzeczy przed przeprowadzką
- Bezbolesnie pozbywajcie się zalegających rzeczy. Jeśli przez rok nie przyszyliście spódnicy, nie wyciągnęliście podarowanej przez kogoś wazy, nie założyliście swetra, nie korzystaliście z uszkodzonego garnka - pożegnajcie się z tym balastem. Jeśli psychologicznie trudno wam zająć się przeglądaniem rzeczy, poproście o pomoc przyjaciela, który nie ma emocjonalnych przywiązań do danego przedmiotu - da wam trzeźwą rekomendację.
- Szkoda, że nie mamy w zwyczaju wyprzedaży garażowych, ale są Avito i Olx (Ukraina) - odpowiedniki amerykańskiego Craigslist - na tych stronach możecie sprzedać rzeczy online. Gorąco polecam podzielić się zniszczonymi przez mole kocami i wycierakami z schroniskiem dla zwierząt - w takich miejscach zawsze jest potrzeba na materiał do podściółek. To prawdziwe dobre uczynki!
- Jeśli macie skłonności do gromadzenia, to najwyższy czas, aby je leczyć. Starajcie się robić mniej spontanicznych zakupów. Dobrze jest stawiać sobie motywacyjne cele - uzbierać pieniądze na podróż, na ułatwiający życie sprzęt AGD.
- Nie zapomnijcie przestawić wszystkich rachunków na nowy adres.
Przygotowanie rzeczy do przeprowadzki
- Zajmijcie się czyszczeniem dywanów i zasłon przed przeprowadzką. Mówię z własnego doświadczenia - po przeprowadzce będziecie mieli mnóstwo innych problemów. Zawsze cieszyłam się, że nie leniłam się tym zająć wcześniej.
- Nie pozwalam, aby przed przeprowadzką zostawało nieswieże bielizna. Staram się odświeżyć rzeczy, które zalegają.
- Przygotujcie ekstremalną skrzynkę pierwszej potrzeby - z saszetką kawy, szczoteczkami do zębów, parą kanapek, chusteczkami i papierem toaletowym, apteczką, zestawem plastikowych naczyń, grzebieniem, zmianą bielizny. Wrzucam po czystej koszuli dla siebie i męża.
- Zaklejcie taśmą dno każdej skrzynki.
- Starajcie się nie robić dużych zakupów spożywczych na 1,5-2 tygodnie przed przeprowadzką. Opróżnijcie zamrażarkę.
Pakowanie rzeczy
Książki i wszystkie ciężkie przedmioty umieśćcie w walizkach na kółkach.
Kartony nie powinny być cięższe niż 18 kg. Dzięki temu znacznie szybciej zakończycie przenoszenie rzeczy i nie zaszkodzicie sobie.
Szafki z bielizną można owinąć folią, zamiast sortować rzeczy w kartonach. To zaoszczędzi kilka godzin sortowania rzeczy po przeprowadzce.
Oznaczajcie kartony. Szczególnie przydatne dla grupy kuchennej: “kasze, sól, przyprawy”, “sztućce, artykuły spożywcze” itd. Ale ostrzegam przed oznaczaniem “srebro”, “biżuteria”, “sprzęt AGD”…
Dokumenty, laptop, tablet, gotówka, biżuteria, aparat fotograficzny, klucze - zbieram do wygodnych plecaków i noszę je na plecach. Plecaki towarzyszą nam przez cały czas przemieszczania się, jestem pewna bezpieczeństwa najważniejszych rzeczy i nie muszę ich szukać w stosie kartonów w razie potrzeby, choć nie jest to fizycznie wygodne.
Można owijać delikatne przedmioty ubraniami, szalikami, skarpetkami i ręcznikami - to duża oszczędność miejsca pakowego, ale nie zawsze jest praktycznie szukać świeżej pary skarpetek w kolejnym kartonie.
Preferujcie worki, zamiast jednorazowych toreb z supermarketów - to znacznie bardziej kompaktowe i wygodne. Jeśli macie możliwość zakupu worków próżniowych - nie pożałujecie! Tym bardziej, że to niekoniecznie ostatnia przeprowadzka w waszym życiu.
Śrubki, wkręty, mocowania powinny być przechowywane w oddzielnych woreczkach i być podpisane według ich przeznaczenia - wkręty od stołu, mocowania do lustra itd.
Talerze można przełożyć plastikowymi talerzami zamiast papierowymi.
Tackę ze sztućcami można nie rozbierać - zawiążcie ją folią.
Na kubki i szklanki można używać torebek śniadaniowych zamiast gazet - i nie będzie potrzeby ich mycia z tuszu drukarskiego. Ogólnie radzę zrezygnować z gazet jako materiału pakowego - bardzo brudzą rzeczy i ręce.
Przyprawy i słoiczki wygodnie wkładać do garnków. W dużych garnkach kładę talerze, oddzielając je kuchennymi ręcznikami i serwetkami.
Kable, przejściówki, kable USB pakowane są razem z ich “nosicielem” - monitory z monitorami, głośniki z głośnikami itd.
Włóczkę, kawałki tkanin, organizery na koraliki itd. pakuję do worków - zazwyczaj są to dość obszerne, ale lekkie rzeczy, które wygodnie jest na początku trzymać w jednym miejscu.
Przeprowadzka z pupilem
Psa łatwiej przeżyć przeprowadzkę, jeśli będzie częścią procesu - nie karć go za ciekawość i zainteresowanie kartonami. Mówcie mu zachęcającym głosem, zwracajcie na niego uwagę jak najczęściej, bo nie rozumie, co się dzieje. Przerwijcie na zabawę i spacer podczas pakowania, nie zapominajcie o karmieniu o zwykłej porze dla pupila. To członek waszej rodziny, którego nie można zaniedbać.
Nie dotykajcie rzeczy psa do samego końca. Na tydzień lub dwa przed przeprowadzką idźcie do weterynarza na planowane badanie, bo po przeprowadzce będziecie bardzo zajęci. Pies powinien jechać z wami, w żadnym wypadku nie zostawiajcie go samego w pustym domu.
Niech zwierzę będzie pierwszym gościem nowego miejsca zamieszkania. Jego rzeczy powinny jako pierwsze trafić do pomieszczenia. Pierwsze tygodnie spacerujemy na smyczy, mówimy “do domu” przy drzwiach, aby pies jak najszybciej przyzwyczaił się do nowego miejsca i zaakceptował je jako swoje schronienie. Jeśli wasz pies ma mikrochip, nie zapomnijcie zaktualizować informacji z adresem i telefonami. Nie mam doświadczenia z przeprowadzką z kotem.
Przygotowanie pomieszczenia do przeprowadzki
Dokładnie sprzątajte nowe mieszkanie PRZED przeprowadzką. To, co napiszę dalej, nie jest obowiązkowe, niektórzy mogą uznać to za diagnozę, ale moje doświadczenie skłania mnie do zrealizowania każdego z punktów - wtedy mogę być spokojna o zdrowie swojej rodziny. Dotyczy to szczególnie przeprowadzek do wynajmowanego mieszkania bez czystego remontu. I tak:
- Łazienkę, wannę, zlew kuchenny traktuję środkami zawierającymi chlor. Używam rękawic i maski. Szafki kuchenne również myję z chloru w miejscach mających kontakt z naczyniami. To bezpośrednio dotyczy waszego zdrowia, nie zaniedbujcie sprzątania z chloru przed wprowadzeniem się.
- Lodówkę myję sodą i zostawiam otwartą do wprowadzenia się.
- Komody, szafy, półki odkurzam w szczelinach i szufladach, myję octem (bardzo szybko się ulotni, zabije obce roztocza). Przecieram octem sofy i fotele, poprzednio odkurzając je kilkukrotnie.
- Gorzkie doświadczenie nauczyło mnie traktować podłogi wzdłuż krawędzi listwy przypodłogowej środkiem owadobójczym (lub jego odpowiednikami). Obce dywany czyszczę na zewnątrz i również przechodzę się środkiem owadobójczym.
- Jeśli coś gdzieś przecieka - uszczelniam, luźne gniazdka dokręcam.
- Kuchenkę doprowadzam do możliwego perfekcjonizmu specjalnymi środkami, piekarnik czyszczę amoniakiem. Obce sztućce, w tym talerze i kubki - moczę w wiadrze z roztworem wybielacza (płynny chlor).
Wietrzę pomieszczenie. Ważne jest dla mnie otaczać się przyjemnym i znajomym zapachem w nowym mieszkaniu, dlatego wcześniej się o to troszczę - kilka kropli olejku eterycznego pomarańczowego w szufladach komody i szafach.
Moje przeprowadzki z godziny na godzinę stają się coraz bardziej rutynowe i mniej uciążliwe, a powyższe zalecenia powinny ułatwić przeprowadzkę także wam.